Hejka Kochani!
To już ostatnie prace w zabawie całorocznej u Małgosi na blogu The Primitive Moon. Tym razem zrobiłam stroik na stół wielkanocny w złotej donicy oraz metamorfozę starego koszyka na pokarmy do święcenia. Także dzisiaj będzie florystycznie, a nie hafciarsko, choć tak myślę, że to też rękodzieło? :)
A tutaj metamorfoza starego koszyka, jak widać był nijaki, a teraz? :)
Kochani życzę Wam zdrowych oraz radosnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego! Pełnych wiary w sens naszego życia :)
Dziękuję Ci
Karolinka za pamięć i cudowną haftowaną kartkę z pięknymi życzeniami świątecznymi! Co za radość taką otrzymać! Ściskam mocno!
I jeszcze muszę się pochwalić wygraną w Candy u
Małgosi. Przybornik dotarł do mnie już dawno. Jest przepiękny! Przemyślany w każdym detalu i te róże ahh! Róże i w ogóle kwiaty, które zawsze u Małgosi podziwiam! Zupełnie nie umiem takich cudów robić za to Gosia jest mistrzynią w tym temacie :) Małgosiu, dziękuję Tobie za przybornik oraz Twojemu mężowi, że wybrał mój komentarz!
Małgosiu, dziękuję za zorganizowanie tej całorocznej zabawy "Wielkanoc przez cały rok" :) Dzięki temu mogłam się zmierzyć z tematem wielkanocnym, który na początku wcale nie wydawał się taki łatwy, bo jakoś tak mniej jest ciekawych wzorów na te właśnie święta. Ale dzięki tej zabawie okazuje się, że temat wciąż jest niewyczerpany, a w głowie zawsze pojawiają się nowe pomysły :) Dziękuję!